Jak Duńczycy wygrali z CO2

Energooszczędne domy, energia wiatrowa i gaz z organicznych odpadów. Dla Danii ekologia to nie slogan, lecz rzeczywistość. Jakie zasady stosowane tam od lat możemy wprowadzić w naszych domach?

Życie w zgodzie z naturą w XXI wieku? A jednak to możliwe. Wystarczy tylko stosować się do trzech zasad:
- po pierwsze - dobrze izolować budynki, aby zapobiec uciekaniu energii przez przegrody,
- po drugie - wykorzystywać energię ze źródeł odnawialnych, za które nie trzeba płacić, czyli słońce, wiatr i źródła geotermalne,
- po trzecie - trzeba efektywnie zużywać pozyskaną energię.

Duńczycy uznali, że głównym źródłem emisji dwutlenku węgla do atmosfery są między innymi budynki, które zużywają około 40% energii w Europie i USA. Duńczycy właśnie wystartowali z projektem o nazwie Project Zero, zakładającym radykalne ograniczenie emisji CO2 i idące za tym korzyści dla klimatu. W miejscowości Sonderborg powstaną energooszczędne domy, zbudowane z użyciem najnowocześniejszych technologii, ograniczających emisję gazów cieplarnianych.

Czy Duńczykom uda się przekonać inne państwa, w tym Polskę, do podobnych działań? Pierwsze efekty już są. W ostatnich latach emisja gazów cieplarnianych zmniejszyła się w Polsce o prawie 30%. To sporo, ale możemy tę emisję jeszcze ograniczyć, wzorując się między innymi na malutkiej Danii.

za: Puls Biznesu