O klimacie na szczycie

Państwa przemysłowe i najważniejsze gospodarki wschodzące świata chcą wspierać się wzajemnie przy rozwiązywaniu problemów naszego globu – głosi przyjęte w czwartek (09.07.09) pierwsze wspólne oświadczenie G8 i G5. Na szczycie G8 w Heiligendamm w 2007 roku czołowe potęgi przemysłowe Zachodu i Rosja oraz najważniejsze gospodarki wschodzące, jak Chiny, Indie, Brazylia, Meksyk i Republika Południowej Afryki (G5) uzgodniły – wstępnie na dwa lata – podstawy dwustronnej współpracy, między innymi na polu ochrony środowiska.

W zakresie ochrony klimatu państwa G5 popierają proponowane przez potęgi przemysłowe ograniczenie wzrostu globalnego ocieplenia do dwóch stopni Celsjusza w porównaniu z okresem pierwszej fazy industrializacji. Trudniej o porozumienie będzie natomiast w kwestii redukcji emisji dwutlenku węgla. Państwa G8 są za obniżeniem emisji CO2 o połowę do roku 2050. Gospodarki wschodzące oponują, bo zależy im na tym, by najpierw uzgodnić cele do roku 2020 i w tej mierze oczekują ustępstw ze strony potęg przemysłowych.

To, co osiągnięto w dialogu z wschodzącymi gospodarkami, kanclerz Angela Merkel - która wystąpiła dziś na szczycie w L'Aquila - ocenia pozytywnie. Wyraziła przekonanie, że także w pozostałych kwestiach zbliżenie jest możliwe. Zwróciła ona uwagę, że niektóre państwa G5, jak Indie, Chiny, Indie i Brazylia, już teraz sygnalizują, że gotowe są wnieść jeszcze większy wkład w ochronę klimatu. W podobnym duchu wypowiedział się prezydent USA, Barack Obama. Po spotkaniu z prezydentem Brazylii, Liz Inacio Lula da Silvą, wyraził przekonanie, że do zmniejszenia rozbieżności między potęgami przemysłowymi i gospodarkami wschodzącymi dojdzie najpóźniej na grudniowej konferencji klimatycznej w Kopenhadze.
źródło: http://www.dw-world.de